Łysienie jest przykrym schorzeniem atakującym bez uprzedzenia. Problem nadmiernego wypadania włosów może dotknąć nas na każdym etapie życia, niezależnie od wieku i tego, jak o siebie dbamy. Dolegliwość może wynikać między innymi z zaburzeń hormonalnych, niedoborów składników odżywczych, predyspozycji genetycznych, chorób autoimmunologicznych i o podłożu psychicznym, przebytego leczenia onkologicznego… Jednym ze sposobów na zamaskowanie symptomów łysienia jest noszenie tupetu. Co warto wiedzieć o tym uzupełnieniu?
Tupet przeznaczony jest dla osób, przede wszystkim mężczyzn, pragnących zatuszować miejscowe prześwity zlokalizowane na czubku głowy. Tupety to niewielkie kawałki specjalnego materiału, na którym ręcznie mocuje się włosy pochodzenia sztucznego albo naturalnego. Bazy wykonane są z tkanin przyjaznych wrażliwej skórze, zazwyczaj tiulu albo mikroskóry. Tupet nie stanowi samodzielnej fryzury – jest przedłużeniem wyrastających z głowy pasm. Aby nowa czupryna nienagannie się prezentowała, należy starannie dobrać uzupełnienie do koloru, struktury i gęstości własnych pasm.
Tupety mocowane są przeważnie przy pomocy kleju, taśm lub spinek. Dyskretne mocowanie zapewnia naturalny i trwały efekt. Możesz zapomnieć, że gęsta, piękna fryzura nie jest dziełem Matki Natury. Nowe włosy nie zsuną się, nie przekręcą i nie spadną niezależnie od okoliczności. Alternatywą dla modeli typu clip-in są tupety mocowane na kleju. Ta wersja jest jednak mniej przyjazna dla skóry głowy.
Tupety naturalne i syntetyczne
Tupety sprzedawane są w profesjonalnych salonach perukarskich. Wśród dostępnych modeli znajdziesz wersje wykonane z włosów naturalnych oraz sztucznych. Droższe, ale jednocześnie bardziej trwałe i uniwersalne są modele z włosów naturalnych. Pokryte ochronnymi łuskami łodygi załamują światło tak samo, jak włosy wyrastające z głowy, dzięki czemu stanowią ich doskonałe uzupełnienie. Ponadto, pukle naturalne można modelować, kręcić, prostować i suszyć. Ich pielęgnacja nie jest skomplikowana ani czasochłonna.