Cześć kochani! ❤
O tak! Dla wielu z nas zaczął się ten
miesiąc, w którym musimy odłożyć imprezy i spotkania towarzyskie na bok i
stoczyć walkę z egzaminami. Tak, mówię o
SESJI. Sesja to dla większości studentów czas wojny.
Jestem na 5-tym roku Psychologii, a
więc już kilka takich bitw za mną. Nie ukrywam czasami nie było łatwo. Jak sami
wiecie – masa stresu, nieprzespanych nocek z książkami i innymi pomocami
naukowymi, wywiady szpiegowskie o pytania z roku wyżej, no i nieodłączny stres przed egzaminem – w
trakcie, jaki i po egzaminie, kiedy trzeba czekać kilka dni na wyniki. Dla
studenta każdy jeden egzamin to osobna bitwa, z której może wyjść z podniesioną
głową lub nie.
Mam więc dla Was kilka wskazówek, które
pozwolą przetrwać sesje, zminimalizować straty i osiągnąć cel!
#1 Skup się tylko na jednym problemie
(me, myself and I)
Jeśli masz kilka egzaminów na raz,
pamiętaj aby nie uczyć się na wszystkie na raz, tylko rozplanować sobie tą
naukę na inną porę.
#2 Posiądź zakazaną wiedzę
Są takie egzaminy, które sprawiają Nam
baaaardzo dużo problemów. Są zbyt trudne albo po prostu dany przedmiot Nas po
prostu najzwyczajniej w świecie nie interesuje. Wtedy świetnym pomysłem jest
zabawa w tajnego agenta i poszukanie zakazanej wiedzy (czytaj: pytań) z roku
wyżej, bądź od studentów z innego trybu nauczania. J
#3 Nie daj się zmanipulować
rozpraszaczom uwagi
Po pierwsze – wyłącz telefon i inne
rozpraszacze uwagi, jak Facebook, Instagram, czy jeszcze inne cuda technologii.
To pozwoli Ci się w pełni skupić na danym temacie.
#4 Zorganizuj obrady Okrągłego Stołu
Z doświadczenia wiem, że najlepiej
uczy się i zapamiętuje, wtedy, kiedy uczymy się razem ze znajomymi, ponieważ
zawsze któraś z osób ma coś ciekawego do powiedzenia na dany temat. U mnie to
się sprawdza!
#5 Take a deep breath – zrelaksuj się
Jeśli już się nauczyłeś/łaś na swój
egzamin, warto przed nim się troszkę zrelaksować. Idź na spacer, weź gorącą
kąpiel, obejrzyj jakiś fajny film, zaparz sobie dobrą herbatkę – takie małe rzeczy,
ale naprawdę pomagają, aby się odstresować i oczyścić umysł.
#6 Idź na egzamin, nawet jeśli nic nie
umiesz
Jeśli nie zdążyłeś/łaś nauczyć się na
egzamin, albo po prostu zapomniałeś/łaś o nim, warto w takiej sytuacji pójść na
uczelnie, wejść na salę i podejść do egzaminu. Bo nawet jeśli nic nie umiesz,
możesz mieć na tyle szczęścia, że akurat uda Ci się zdać ( jeśli w takiej
sytuacji zaliczysz egzamin, pamiętaj, żeby od razu po tym iść zagrać w totka J). No i druga opcja – myślę, że bardzo ważna –
poznasz pytania, a jak sami wiemy, z poprawkami jest tak, że zazwyczaj pojawia
się część pytań z pierwszego terminu.
A jeśli czeka Cię poważny egzamin z
angielskiego nie dość, że pisemny to jeszcze ustny – znam świetny sposób aby
prawidłowo nauczyć się języka angielskiego i jego wymowy, nie wychodząc przy
tym z domu i nie wydając majątku na korepetycje – strona SPEAKINGO pomoże Ci w
przetrwaniu tych ciężkich chwil! Fajne jest też to, że na stronie SPEAKINGO
widzimy swoje osiągnięcia jakie zrobiliśmy od początku nauki.
Dajcie znać na jakim kierunku studiów
jesteście oraz jakie egzaminy Was czekają. J
Życzę połamania długopisów kochani!
Buziaki xx 💋
63 komentarze
Jestem na kosmetologii i przede mną masa egzaminów :p Chętnie wypróbuję wszystkie Twoje porady ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Słyszałam od koleżanek, które są na kosmetologii, że to wcale nie taki łatwy kierunek jak niektórzy myślą, także POWODZENIA! :*
UsuńJuż dawno nie studiowałam nic. To świetna przygoda. Bardzo motywacyjny post i pomocny dla każdego studenta. I tego przed pierwszą i przed ostatnią swoją w życiu sesją. Mocno więc kciuki trzymam! i życzę POWODZENIA.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Zgadza się, studia to bardzo fajna przygoda. Można poznać wielu ciekawych ludzi. :)
UsuńPozdrawiam :*
Przydatne rady! Właśnie zbliża się sesja,więc niestety muszę usiąść i powtarzać materiał. Najgorzej jest się oderwać od komputera czy telefonu. Czasem nawet sprzątanie wydaje się ciekawsze niż nauka. Haha :D
OdpowiedzUsuńŁączę się z Tobą w bólu. :) Ale damy radę!
UsuńTrzymam mocno kciuki!
Pozdrawiam :*
Super porady.
OdpowiedzUsuńJa polecam okrągły stół.
Wspólna wymiana wiedzy świetnie sprawdziła się na pielęgniarstwie.
Dobra tez jest w tle odpowiednia muzyczka...chociaż nie dla wszystkich..bo moze rozpraszac.
No własnie mi najbardziej też to pomaga w nauce. :) Nawet z muzyką w tle!
UsuńPozdrawiam :*
Cenne wskazowki, a zdjecia przepiekne !
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :*
UsuńSuper post!
OdpowiedzUsuńnightmareskillme.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńMoże nie jestem na studiach, ale wiedza przydatna na pewno na moją historię sztuki i przyszłoroczną maturę ;) Super! https://nmsklp.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCieszę się! W takim razie życzę powodzenia już "na zaś" :) :*
UsuńJa na szczęście studia już mam za sobą choć nie wykluczam na nowo podjąć naukę 😁 Trzeba podejmować wyzwania 😀
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że tak - do odważnych świat należy! :)
UsuńPamiętam swoje studia i noce nieprzespane... Miałam utrudnione zadanie, gdyż naukę łączyłam z pracą, inaczej nie mogłam... Życzę powodzenia na sesjach!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, kochana :*
UsuńDobrze, że ten zwariowany okres mam już za sobą, ale nie wykluczę, że nie zrobię kiedyś drugiego kierunku w ramach walki z nudą. Jakoś sesje mnie nigdy nie przerażały, ale zawsze pamiętam, że przed egzaminami pożyczałam wszystkim notatek do skserowania albo wysyłam zdjęcia, bo zwykle przepisywałam je na czysto po zajęciach z różnymi kolorami. Zwykle jako "wieczny student" wybierałam kierunki, które mnie interesują. Jeden nawet udało mi się skończyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No jasne! Studia są super, tylko te niektóre sesje wyczerpują. :P
UsuńNo to gratulacje! :)
Pozdrawiam
Ja na razie mam przerwę od studiowania, ale planuję drugi kierunek i zobaczymy jak to będzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńPozdrawiam :*
Chyba poslucham Twojej rady i wylacze rozpraszacze. Tylko jeszcze szybko napisze komentarz : ) Mysle, ze po 5tym roku psychologii wiesz swietnie co pomaga, a co przeszkadza w nauce. Dla mnie najgorsza zmora sa ciagle powiadomienia na facebooku. Chyba musze jeszcze popracowac nad silna wola . Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHaha, dobre! :D Silna wola to bardzo ważna rzecz w naszym życiu. Polecam wyłączyć wszystko i przez godzinę, dwie skupić się na nauce - pomaga :)
UsuńPozdrawiam :*
Czasy studenckie niestety mam już za sobą, chętnie bym wróciła do studiowania, powodzenia na sesji.
OdpowiedzUsuńStudiowanie jest fajne, tylko te egzaminy trzeba przecierpieć :) Dziękuję!
UsuńPozdrawiam :*
Cieszę się, że studnia mam już za sobą ;) Niedługo rozpoczynam za to kurs, związany z moją największą pasją i czuję, że nauka będzie w tym przypadku dla mnie przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńGratulacje w takim razie życzę powodzenia! :* :)
UsuńTaak! Speakingo jest świetne do nauki angielskiego, ten kurs online bardzo pomógł mi na ustnych!
OdpowiedzUsuńNo i o to chodzi! :D Tak trzymać :*
UsuńZ perspektywy czasu miło sesję powspominać :) Powodzenia wszystkim studentom!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńCzas nauki mam już za sobą, ale kiedy chodziłam do szkoły najlepiej uczyło mi się przy muzyce
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię naukę przy muzyce. :)
UsuńBardzo przydatne rady. Na pewno z jakiejś skorzystam w przyszłości.
OdpowiedzUsuńCieszę się. :) Powodzenia :*
UsuńRany, kiedy to było! ;) ja już zdążyłam zapomnieć, że w ogóle istnieje coś takiego jak sesja ;)
OdpowiedzUsuńNo tak to jest :)
UsuńPozdrawiam :*
Great post, Dear ❤️ Thanks!
OdpowiedzUsuńI'd be happy friendship blogs ♥️ Subscribe to your Google
Julia Shkvo
Thanks! Okay, I will. Kisses :*
Usuńświetne porady dla studentów :) i śliczne te długopisy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i życzę powodzenia na sesji :)
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com
Dziękuję bardzo kochana! :*
UsuńBuziaki :*
Ja na studiach nie jestem ale masa fajnych rad 😉 kto wie moze jeszcze sie przydadza
OdpowiedzUsuńCzemu nie, życie lubi zaskakiwać ;)
UsuńTak... sesja daje w kość, dlatego cieszę się, że przede mną tylko parę egzaminów. W moim przypadku nauka ze znajomymi się nie udaje, jak już mamy kawkę i dobre towarzystwo, to trudno o mobilizacje do nauki, kiedy jest tyle tematów do rozmowy...
OdpowiedzUsuńMi już też oficjalnie zostały tylko 3 do zaliczenia w tej sesji :) Uff...
UsuńNo tak to jest, niektórym pasuje taka opcja, innym nie :)
Jakie życie studenta jest trudne, daje w kość jak nic. Zestresowany i niewyspany student.
OdpowiedzUsuńJa się wysypiam akurat, bo potrzebuję mało snu, ale zestresowana jestem w trakcie sesji bardzo :) Bo mi zależy!
UsuńNa pewno wykorzystam te rady :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPozytywne nastawienie to podstawa powodzenia w egzaminach.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! :)
UsuńJa mam nieustannie #5, hahaha, chociaż przede mną masa nauki na weekendowe 3 egzaminki;D Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTeż mam w weekend 3 egzaminy, to życzę powodzenia! :*
UsuńSesja... jak dobrze, że te słowo jest mi na razie nieznajome :D
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia na egzaminach! <3
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Haha, nie dziwie się! :) Bardzo dziękuję :* Już prawie koniec!
UsuńChodzi za mną zrobienie jakiegoś fajnego kierunku ale co się przymierzam to wypada coś mega niekompatybilnego ze studiowaniem. Ale jeszcze zdążę :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że zdążysz, w studiowaniu jest fajne to, że można podjąć się nauki w każdym wieku :)
UsuńJak dobrze, że sesje mam już za sobą :D to był zawsze intensywny czas. Teraz muszę wziąć się w garść i skończyć prace mgr... ciężko będzie...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tego, że masz to już za sobą ;)
UsuńJa jestem juz podwójnym magistrem od ...7 lat i mam to dawno za sobą, ale rady bardzo fajne i myslę, ze przydatne obecnym studentom :) Powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńSkomentuj